zBLOGowani.pl

środa, 17 czerwca 2015

ORANGE WARSAW FESTIVAL 2015 DZIEŃ 2 !

Wróciłyśmy, ochłonęłyśmy, czas więc na małą relację z wyjazdu na OWF !

Przypominam, że możliwość wyjazdu na Orange Warsaw Festival 2015 dostałyśmy od Grant's Whisky. 

W piątek przed wyjazdem dostałam jeszcze jedną miłą niespodziankę od Grant's. Było to 10 żetonów do wymienienia na drinki na bazie Grant's whisky :) To było bardzo miłe.

W sobotę więc wsiadłyśmy do pociągu. Droga była koszmarna. 3 wagony, mnóstwo pasażerów, kibiców (w sobotę na Narodowym również miało miejsce zwycięskie spotkanie eliminacyjne Polska- Gruzja). Stałam więc między toaletą a gaśnicą przyciśnięta do drzwi wyjściowych (tak, tam gdzie nie wolno stać). i tak kolejne godziny do samej Warszawy.

Wykończone, odwodnione i obolałe dotarłyśmy do miejsca naszego noclegu.

Był to pokój w Lama Rooms, który znajdował się w bliskim sąsiedztwie Narodowego. Udało nam się znaleźć nocleg dosłownie w ostatniej chwili. Wszystkie pokoje w rozsądnych cenach były zajęte i prawdopodobnie ktoś zrezygnował. 

Wzięłyśmy prysznic, zjadłyśmy śniadanko, odpoczęłyśmy i czas było wyjść pospacerować po Stolicy przed koncertami.

Dojechałyśmy na Stare Miasto dosłownie z 5 minut, pospacerowałyśmy w upale, zjadłyśmy pizzę, wypiłyśmy piwko i zaczęłyśmy szukać odpowiedniego dojazdu na Służewiec.

Okazało się, że ze Starego Miasta jedzie bezpośredni tramwaj na Służewiec. 
Dojechałyśmy na stację "Wyścigi" i ruszyłyśmy za tłumem. Po drodze zauważyłyśmy stojący samochód Desperadosa, z którego dobiegała muzyka i w którym rozdawano darmowe miniaturki piwka. 
Oczywiście od razu ruszyłyśmy po zimnego Desperadosa


Dotarłyśmy do bram terenu imprezy, odbiłyśmy bilety i przemaszerowałyśmy do "miasteczka festiwalowego". 
Po drodze do sceny głównej minęłyśmy mnóstwo furgonetek z najróżniejszym jedzeniem z całego świata, ale na początku poszłyśmy pod scenę główną, gdzie za kilka minut zacząć swój koncert miała Paloma Faith. 




Zaskoczyło nas to, jak uczestnicy koncertów zachowywali się przez cały czas trwania koncertów. Nikt nie pchał się pod scenę, nie przeciskał żeby stać jak najbliżej, nie zasłaniał. 

Wszyscy siedzieli na kocykach niczym na pikniku i cieszyli się cudowną muzyką i słoneczkiem. To było bardzo fajne. 

Sam koncert bardzo nam się podobał. Paloma Faith to naprawdę utalentowana Artystka. Szkoda, że było jasno  i na scenie widać było mnóstwo sprzętów, zamiast zespołu, tancerzy. Sama Paloma ubrana była na pomarańczowo, więc nie było problemu z odnalezieniem jej na scenie.


Po występie stwierdziłyśmy, że czas na pierwszego drinka Grant'sowego. Skierowałyśmy się do barku, gdzie swoje stosika miała Żubrówka, Grant's oraz Jagermeister,
Odnalazłyśmy pana w kilcie, który podarował nam 10 żetonów.





O razu wymieniłyśmy pierwsze dwa na dwa drinki. Grant's ze Sprite i dużą ilością  lodu. Tego nam było trzeba w ten upalny, słoneczny dzień! 


Po krótkim odpoczynku i nawodnieniu skierowałyśmy się do sceny bocznej, gdzie za chwilkę swój występ miała dać Nosowska. Tam już było bardziej tłoczno, a i scena była niżej, więc siedząc praktycznie nic nie widziałyśmy. 




Nic to jednak bo koncert był bardzo fajny. Znane przeboje, chłodek i już słońce nie świeciło, ponieważ scena znajdowała się pod zadaszeniem. Po Nosowskiej zrealizowałyśmy drugą parę żetonów i usiadłyśmy na leżakach przed stacją Grant's.
Na scenie występował akurat Big Sean, więc słuchałyśmy występu i sączyłyśmy Grant's ze Sprite- jednak Sprite najlepszy do drinków z Whisky.

W pewnym momencie podeszły do nas hostessy z pytaniem czy chcemy spróbować Jagermeister'a. Oczywiście przytaknęłyśmy, po czym otrzymałyśmy od hostess fajne, metalowe kieliszki w skórzanej oprawie, do których doczepiony jest łańcuszek. Przydadzą się podczas niejednego spotkania czy podróży :))







Podczas gdy na leżaczakch czekałyśmy na występ Marka Ronsona, wypiłyśmy kolejnego drinka Grant'sowego i rozmawiałyśmy o planach na kolejny dzień pobytu w Warszawie.

Gdy nadchodziła godzina, gdy na scenie miał pojawić się Mark Ronson, wymieniłyśmy przedostanie żetony i poszłyśmy pod scenę.

Występ był genialny, Mark miał świetny kontakt z publicznością, miksował największe przeboje takich gwiazd jak Adele, Amy Winehouse, Alicia Keys. Oczywiście nie mogło zabraknąć hitu UPTOWN FUNK.

Publiczność szalała, śpiewała, tańczyła. To był bardzo udany wieczór !

Niestety zdjęcia nie wychodziły zbyt dobre,


Po szalonym występie Marka Ronsona udałyśmy się po ostatniego drinka do stoiska Grant's i skierowałyśmy się do wyjścia- aby uniknąć największych tłumów. Okazało się, że zaraz obok nieczynnego już stoiska, gdzie kilka godzin wcześniej dostałyśmy Desperadoski, był przystanek autobusowy, z którego za kilka minut odjechać miał autobus na dworzec centralny. Wsiałyśmy bez problemu i dojechałyśmy a dworzec, skąd po przesiadce do innego busa dojechałyśmy do hostelu. Tam po szybkim prysznicu padłyśmy wymęczone i obudziłyśmy się dopiero rano. 

Rano po śniadanku miałyśmy 8 godzin do pociągu, więc spacerowałyśmy spokojnie po Starym Mieście. o 18 wyjechałyśmy w stronę Poznania. Tym razem zarezerwowałyśmy wcześniej pociąg z miejscówką, więc tym razem w komfortowych warunkach dojechałyśmy do domku. W pociągu dostałyśmy jeszcze po butelce soku jabłkowego i wafelka- to było niespodziewane i bardzo miłe. 



Podsumowując- Orange Warsaw Festival pomimo wszelkich głosów krytyki uważam za bardzo udany. Fakt, że tym razem nie było jakiejś wielkiej mega znanej gwiazdy jak np. Beyonce 2 lata temu, ale światowe gwiazdy typu Mark Ronson czy Paloma Faith 2 dnia festiwalu, czy Muse oraz Bastille dnia trzeciego na pewno usatysfakcjonowały uczestników Festiwalu i fanów dobrej muzyki.

Dziękujemy Grant's Whisky za możliwość uczestnictwa w tak fajnie zorganizowanym evencie! Tym bardziej, że podczas koncertów mogłyśmy korzystać z baru Grant's i smakować drinków na bazie najlepszej Whisky !




czwartek, 11 czerwca 2015

à Tab - testowanie sklepu Internetowego wspólnie z TestMeToo

Jak wczoraj zapowiedziałam dziś test sklepu Internetowego a Tab 
Jest to sklep z artykułami "do domu". Od serwetek i ozdób przez naczynia do garnków i patelni. 
Szansę testowania sklepu dostałam od portalu TestMeToo, która przesłała mi bon o wartości 20 zł do wykorzystania na stronie a-tab.com.pl

Strona sklepu wizualnie jest bardzo zachęcająca. W pastelowych barwach z propozycjami wykorzystania zakupionych produktów. Produkty podzielone są na trzy strefy: Strefa gotowania i pieczenia, Strefa serwowania do stołu i Strefa tekstylna. W pierwszej znajdziemy garnki, blachy, deski do krojenia, noże. W drugiej- naczynia, sztućce, kieliszki, obrusy a nawet meble. Trzecia strefa to ścierki, obrusy, rękawice kuchenne, oraz torby na zakupy.


Ceny są dość wysokie. Jednak ma to odbicie w jakości produktów, o czym później.






Żeby wybrać produkt w granicach 20 zł i nie zbankrutować dopłatą musiałam się troszkę wysilić. Pomyślałam czego mi w kuchni brakuje i bingo ! Nie miałam łopatki do nakładania tarty. Tarta czy lasagne zawsze mi się rozpadały przez zbyt małą łopatkę. Znalazłam więc idealną. Kosztowała 15 zł. Miałam więc w zapasie jeszcze 5 zł. Przypomniałam sobie, że moje rękawice kuchenne wyglądają jakby przeszły przez pożar i powódź jednocześnie. Znalazłam więc idealną rękawicę. Jej koszt to również 15 zł. Do dopłaty miałam więc jedynie dyszkę. Portal TestMeToo zadbał także o darmową dostawę. Normalnie wysyłka kosztuje 15 zł.


Dziś kurier przywiózł mi dość duży karton, w którym znalazłam zamówienie


'


W niepozornej paczuszce znalazłam ciężką i zaskakująco dużą łopatkę ze stali. Widać, że łopatka jest bardzo dobrej jakości i że będzie mi służyć długie lata. 






W paczce była też zamówiona rękawica. Również okazała się duża i zrobiona z grubego materiału. Z pewnością nigdy się nie oparzę wyjmując gorące blachy z piekarnika.





Całe zamówienie:


Sklep mimo, że drogi oferuje bardzo dobrej jakości produkty. Jestem pewna, że wszystkie z oferowanych przedmiotów usatysfakcjonują kupujących.





środa, 10 czerwca 2015

A już jutro....


ORANGE WARSAW FESTIVAL Z GRANT'S !!

Jaka miła niespodzianka czekała na mnie na facebooku w poniedziałkowy wieczór !!!!!!

Wygrałam dwa bilety na drugi dzień Orange Warsaw Festival !!!!

A było to tak:

Z okazji zbliżającego się OWF, Grant's zorganizował na swoim fanpage zabawę. Przez 3 dni pojawiły się 3 pytania. Zależało mi na wygraniu biletów na drugi dzień festiwalu, więc czekałam aż ogłoszą konkurs na drugi właśnie dzień. No i proszę. Zadanie polegało na oznaczeniu z kim i dlaczego chciałabym pojechać na OWF. Zadanie było dla mnie idealne. Szybciutko naskrobałam kilka słów i czekałam na wyniki.

Poniedziałek był dla mnie dość ciężki, kompletnie zapomniałam o wynikach. Po wejściu wieczorem na fb miałam powiadomienie, ze to właśnie mi przyznano podwójne zaproszenie na drugi dzien OWF !!

Skakałam ze szczęścia. Zależało mi na występach Palomy Faith, Marka Ronsona. Ale też chętnie posłucham Big Seana i FKA Twigs.

Szkoda tylko że wszystkie hostele i hotele we Warszawie są dosłownie wyczyszczone i znów jak dwa lata temu będziemy wracać pierwszym dziennym pociągiem o 7:30 echhhhh.... najważniejsze,  że pogoda ma akurat dopisywać no i humory !

Dziś do drzwi zadzwonił kurier.

Okazało się, że poza wygranymi biletami Grant's dodał dwie buteleczki Whisky: Grant's Sherry Cask Edition i Grant's Ale Cask Edition. Zapakowane były w fajne pudełko z magnesem. Idealny prezent na zbliżający się Dzień Ojca.
















P.s. jutro nowe wpisy z testami !! Kampania Bobovita oraz sklepu aTab

wtorek, 9 czerwca 2015

Kampania ZALANDO Trnd.pl ciąg dalszy

Hejka,
Błyskawicznie dotarło do mnie zamówienie z Zalando dokonane w związku z kamanią prowadzoną na łamach portalu trnd,pl

Kurier zadzwonił i po 5 minutach miałam już pomarańczowy kartonik w łapkach.




Szybciutko odpakowałam moje zamówione klapeczki.

Prezentowały się niesamowicie.





Niestety okazały się za małe. Mimo, że i tak zamówiłam większy rozmiar na bazie tabelki rozmiarowej zamieszczonej na stronie zalando.pl.

Teraz więc testować będę zalando.pl pod kątem zwrotów.
Przypominam, że można w ciągu 100 dni zwrócić bezpłatnie zakup z dowolnego powodu. Do zakupu dołączona została nalepka zwrotna, którą nakleiłam na ten sam karton.
Procedura zwrotów jest bardzo fajnie wyjaśniona na portalu Zalando.pl






Jutro rano kurier odbierze ode mnie paczkę i w ciąg 14 dni otrzymam zwrot pieniędzy. Zaraz po zwrocie zamawiam większy numer japonek. Są naprawdę niesamowite !! Piękne kolory granatowy i czerwony (a nie tak jak foto - różowy), bardzo porządne wykonanie. Nie mogę się doczekać aż otrzymam właściwy rozmiar i z dumą będę paradować po plażach :)



czwartek, 4 czerwca 2015

Kampania ZALANDO !! Trnd.pl

Wczoraj kurier przywiózł mi niezwykle ciężką kopertę, w której znalazło się mnóstwo kuponów, list od TRND, przewodnik Ambasadorki i dzienniczek z ankietami dla znajomych.






W kopercie znalazłam też bon na 100 zł dla mnie na wykorzystanie przy zakupach w Zalando. 
Od razu znalazłam coś co przykuło moją uwagę...a mianowicie te oto japonki Tommy Hilfiger


Nie myśląc wiele od razu zamówiłam sobie japonki, wpisałam kod rabatowy i zrobiłam przelew na pozostałą kwotę. Jestem mega zadowolona z zakupu !! 

W kopercie było też mnóstwo kuponów do rozdania znajomym, którzy nie robili jeszcze zakupów na Zalando.pl  
Mam do rozdania po jednym bonie dla każdego znajomego na -20% oraz po 3 bony -15% , żeby znajomi rozdali je swoim znajomym. Jeszcze wczoraj rozdałam pierwsze kupony dwóm Znajomym. Mam nadzieję, że tak jak ja będą zadowolone ze swoich pierwszych zakupów na Zalando.

a tu jeszcze potwierdzenie mojego zakupu !


Teraz czekam tylko na Kuriera i mam już pierwszy zakup na zbliżające się wakacje !!

wtorek, 2 czerwca 2015

Projekt Zalando, Blubry 6D

Hey,
nadmiar obowiązków jeszcze przez jakieś 2 tyg uniemożliwi mi czynne udziały w konkursach, jednak nie odpuszczam :)

W minionym tygodniu Marta wygrała wejście dla 6 osób do Muzeum 6D Blubry w Poznaniu.
Konkurs odbywał się na fp Poznański Biuletyn Miejski i polegał na wyliczeniu jak największej liczby legend związanych z Miastem. Marta wyliczyła około 80 i wygrała nagrodę. Muzeum pokazuje w systemie 6D poznańskie legendy. Nie zrealizowałyśmy jeszcze nagrody, ale z pewnością będzie to niesamowite doświadczenie.

foto: facebook Blubry 6D



Wczoraj otrzymałam fantastycznego maila o zakwalifikowaniu do kampanii dla Zalando.
Kampania prowadzona jest na portalu trnd.pl
Moim zadaniem będzie zrobienie zakupów na Zalando i rozpropagowanie firmy wśród znajomych.
Obecnie czekam na kuriera, który przywiezie mi przewodnik Ambasadorki, kupony rabatowe dla mnie i znajomych. Już nie mogę się doczekać zakupów !
foto: trnd.pl



Już w kolejnym wpisie opiszę co zawierała paczka i mam nadzieję, opisze kolejne wygrane!
O.