zBLOGowani.pl

wtorek, 31 marca 2015

Dzisiejsze wygrane

Hey,
dziś udało mi się wygrać bilety do Opery w Poznaniu na fp właśnie Teatru Wielkiego- opery poznańskiej na przedstawienia Cavalleria Rusticana/ Pagliacci
Cieszę się, bo dawno w Operze nie byłam. Ostatnio ponad rok temu na Gali Verdiowskiej.

o 19:00 usłyszę więc piękne arie w wykonaniu m. in. Barbary Kubiak, genialnej Poznańskiej sopranistki.
Mam tylko nadzieję, że pogoda się poprawi. Od rana pada śnieg i deszcz i baardzo wieje.

Na zdjęciu Teatr Wielki w Poznaniu. Foto z wikipedii.pl


Aktualizacja 16:54

Właśnie udało mi się wygrać bilety na Turniej tenisowy Katowice Open, który odbędzie się w dniach 6-12 kwietnia 2015r.

Polecam, jest dużo biletów do wygrania praktycznie codziennie.

Interesuję się tenisem i śledzę turnieje, dlatego jak znajdę dobry dojazd i nocleg, na pewno skorzystam z wejściówek!

Konkurs na fp Świat tenisa
foto z twittera Katowice Open



Koncertowe konkursy

Pisząc o biletach na OWF przypomniały mi się inne koncerty, w których udało mi się uczestniczyć w ramach konkursów. Ciekawe czy przypomnę sobie wszystkie?

w lipcu 2012r. Smirnoff organizował konkurs, w którym do wygrania były bilety na Warszawski Koncert Madonny, oraz Jej płyty MDNA. należało kupić promocyjne opakowanie Smirnoff Black w charakterystycznym pudełku, wpisać na stronie konkursowej kod i odpowiedzieć na pytanie. Nie pamiętam, czy pytanie było jedno przez cały konkurs, czy też codziennie inne. Ja musiałam opisać idealny wieczór z muzyką Madonny oraz Smirnoffem.
Nie miałam większego problemu z odpowiedzią, ponieważ jestem mega wielką fanką Artystki. Mam kolekcję płyt, książek, singli a nawet tatuaż na Jej cześć.

Udało wygrać mi się dwa bilety na Trybunę Stadionu Narodowego wraz z przejazdem Limuzyną oraz imprezę afterparty i beforeparty.

Bilet na Koncert miałam już kupiony swój (a jakże inaczej!), dlatego wygrane sprezentowałam bratu. Niestety z uwagi na rozwaloną tydzień przed koncertem nogę nie mogłam uczestniczyć w imprezach przed i po koncercie.

Dzięki Konkursowi Smirnoffa mogłam cieszyć się koncertem, oraz zabrać ze sobą brata oraz znajomych. Wartość nagród to ok. 1000 zł. 800 zł bilety + przejazd limuzyną oraz imprezy (niestety niewykorzystane)



Kolejnym pamiętnym koncertem był koncert Jessie Ware w Sopocie na Plaży latem 2014r.
Konkurs organizowany był przez Redakcję Magazynu Hot Moda. Należało odpowiedzieć na pytanie: Jakie pytanie zadałabyś Jessie Ware?
Zarówno mi jak i dwóm Przyjaciółkom, którym powiedziałam o konkursie udało się wygrać wejściówki w strefie A. Cudownie było wziąć udział w koncercie na plaży słuchając genialnej Jessie Ware. Po koncercie nocka na ciepłej plaży pełnej ludzi i poranna kąpiel w morzu przy wschodzie słońca. Niesamowite przeżycie


Były to najważniejsze koncerty, na które bilety wygrałam.
Pozostałe:
Hey Unplugged we Wrocławiu- wygrana dzięki: Dziennik Gazeta Prawna
Candy Dulfer w Poznaniu- wygrana dzięki: Głos Wielkopolski
Pat Methany Group w Poznaniu- dzięki: Międzynarodowe Targi Poznańskie


Najwyższe wygrane

Pierwszy wpis niech będzie podsumowaniem moich dotychczasowych wygranych.

Najwyższą wygraną jaką mogę się pochwalić to dwa bilety do strefy KING na Orange Warsaw Festival 2013.- wartość nagrody to niecałe 2000 zł.

Konkurs organizowany był na fp Martini. Należało dokończyć historyjkę w stylu: jak wybrnąć z niefortunnej sytuacji.

Wygraną były podwójne bilety na strefę VIP lub KING na OWF.
Niestety nie udało mi się wygrać biletów na pierwszy dzień Festiwalu, gdzie gwiazdą wieczoru była Beyonce, ale i tak było super!

Drugiego dnia Festiwalu, w którym brałam udział występowali: Lipali, Cypress Hill, The Offspring oraz Fatoboy Slim. Było dość zimno, więc większość czasu spędzaliśmy w stresie KING czyli zamkniętym pomieszczeniu naprzeciw sceny. Do dyspozycji mieliśmy otwarty, nielimitowany, darmowy bar z drinkami na bazie Martini oraz Bacardi, Piwo, Redbulle oraz kawę i herbatę. Było także jedzonko na ciepło w formie nufetu szwedzkiego. Pamiętam, że był makaron, zupka kurczak z kokosem, kiełbaski hmm... nie przypominam sobie więcej dań. Były też przystawki: oliwki, orzeszki non stop.

Fajnie było przejść czerwonym dywanem, mieć na zawołanie obsługę barmańską i w dodatku wybawić się na koncertach. Zdecydowanie był to jeden z najlepszych wypadów Szkoda tylko, że było zimno.




Kolejną wysoką wygraną były bilety na Koncert Madonny, ale o tym piszę w poście pt. Koncertowe Konkursy.

Jeśli chodzi o rzeczy materialne, mnóstwo razy wygrywałam na fp Skody m. in. portfele skórzane z kryształkami swarovskiego o wartości 250 zł każdy. Jeden zatrzymałam a drugi podarowałam przyszłej Teściowej (a co trzeba się podlizać :)). Były też Skodowe gadżety do samochodu: kubki,koce, saperka na zimę, termos. a także wielgachna maskotka Yeti, którą podarowałam Chrześniakowi. Był zachwycony, a sama zabawka kosztuje wg. sklepu Skody 190 zł.

Szkoda, że Skoda od ok. pół roku nie robi żadnych konkursów. Nagrody były bardzo fajne. na foto jeden z zestawów wygranych na fp Skody jesienią 2013 roku


Kolejnym wartościowym wygranym konkursem była wygrana w Kalendarzu Adwentowym na fp Biotherm zimą 2014r.
Wygrałam tam kremy o łącznej wartości ponad 500 zł.- dwa już prawie wykorzystane



Ostatnim już na liście najbardziej wartościowych nagród jest głośnik bezprzewodowy Logitech. Co prawda jego wartość to niecałe 300 zł., jednak wygrana konkursu wiele dla mnie znaczy.
Był to konkurs organizowany przez ONET. Należało zrobić foto bilbordu z reklamą ONETu i  wymyślić hasło reklamujące ONET.
Co prawda nie wiem czy jakiś pożytek ONET zrobił z mojego hasełka, ale fajnie było zostać docenionym przez tak prestiżowy portal.
Foto kiepskiej jakości- popsuł mi się aparat- może wkrótce jakiś fajny wygram?

Przywitanie

Witam,
Mam na imię Ola, mam 24 lata i wkrótce ukończę studia prawnicze. Mieszkam od 6 lat w Poznaniu, ale pochodzę z Kujaw.
Pomysł na pisanie bloga zrodził się już dawno, nawet były jakieś przymiarki, ale nie miałam jakoś motywacji. W końcu powiedziałam sobie: Jak nie teraz to kiedy??!! Nie czekając na nic wyszukałam podstawowy przewodnik o pisaniu bloga i oto jestem. Kolejna blogująca :).

Miałam mnóstwo pomysłów na bloga. Kulinarny (zbyt modny, chociaż gotowanie i wymyślanie potraw to moja miłość), muzyka (recenzowanie płyt)- pomysł spalił na panewce.

Pomyślałam- napisz o tym co Cię otacza na codzień. Hmm nie, nie będą to prawnicze haczyki, analizowanie wyroków czy przepisów kodeksu karnego.

Ciężkie studia zmusiły mnie do odnalezienia hobby, do którego będę uciekać, aby oderwać się od podręczników, kodeksów egzaminów. Po prostu aby nie zwariować, ani nie wpaść w jakaś depresję :)
Kilka razy udało mi się wygrać bilety do teatru w moim mieście, czy jakieś płytki CD w radio. Gdy jeszcze byłam w Liceum czy Gimnazjum wchodziłam na strony typu filmweb czy stopklatka, aby sprawdzać nowości konkursowe. Czasem coś udawało się wygrać.
Na początku studiów, kiedy miałam już pierwsze napady paniki i chęć rzucenia wszystkiego w cholerę, przypomniało mi się, ile radości i adrenaliny dawało mi branie udziału w konkursach, czekanie na wyniki. Postanowiłam do tego powrócić.
Znalazłam różne strony specjalizujące się w zestawianiu konkursów, szukałam na własną rękę, zapisałam się na fp różnych firm: spożywczych, przemysłowych, alkoholowych czy nawet hoteli, kin, teatrów.

Dzień mój zaczyna się, więc od sprawdzenia co nowego w świecie konkursów, później zajmuję się swoimi zobowiązaniami wobec studiów  no i w nagrodę wieczorem sprawdzam wyniki konkursów, które akurat danego dnia mają być rozstrzygnięte. Uwielbiam tą adrenalinę.

od ok. 4 lat regularnie udaje się coś fajnego wygrać. Jest to średnio 10 konkursów miesięcznie.
Nie biorę oczywiście udziału we wszystkim co się wyświetli.

Głównie interesują mnie konkursy z biletami do kin, teatrów, na koncerty, a także pobyty w hotelach oraz butelki dobrych trunków.

Pewnego pięknego popołudnia dostałam maila reklamującego testowanie produktów. Pomyślałam, że to może być ciekawe. Myślę, że mam "gadane" i mogę zareklamować i polecić wszystko każdemu. Zapisałam się więc na kilka stron. Miałam okazję testować Sznapsa oraz balsamy Playboy. Na przestrzeni 3 lat to troszkę cienko, stąd też pomysł na bloga. Myślę, że o wiele większe szanse się trafią na testowanie fajnych produktów.

Mam nadzieję, że pomysłem pisania bloga o rzeczach wygranych czy testowanych nie zapeszy i nadal będę mogła cieszyć się z nagród i fajnych przesyłek,

Od razu zaznaczam, że nie interesują mnie próbki, więc nie biorę udziału w żadnym wysyłaniu maili i proszeniu i próbki czy też wypełnianie formularzy zamian za próbkę np. kremu.


Pozdrawiam i życzę miłego odbioru  i wysokich wygranych!
O.

Od niedawna w pisaniu i wygrywaniu pomagać mi będzie Marta, z którą zazwyczaj bierzemy udział w konkursach i razem realizujemy nagrody.