zBLOGowani.pl

niedziela, 26 lutego 2017

Zimowe zdobycze

Zima prawie się kończy, a tu zastój od jesieni...wszystko przez zmianę truby życia. Nie mam zupełnie czasu na regularne wpisy, dlatego znacznie łatwiej na bieżąco wrzucać zdjęcia na instagram, gdzie serdecznie zapraszam ---> https://www.instagram.com/konkursowotestowo/
Również z braku czasu na siedzenie w necie i wymyślanie odpowiedzi na konkursy zmniejszyła się znacznie ilość nagród. Stąd też  ten zastój- czekałam aż się ich troszkę uzbiera. 

i tak oto "ostatnie" zdobycze:

1. TORBA PLAŻOWA od Holidaycheck.pl
Konkursy w holidaycheck wygrywam już od jakiegoś czasu. Do tej pory za recenzje hoteli lub atrakcje turystyczne w danym miejscu zdobyłam bilety do kina, zestawy podróżnicze, a w ostatniej przedświątecznej edycji zdobyłam dużą, wszystkomieszczącą torbę plażową. Już nie mogę doczekać się lata i wyjazdów z tą torbą !


2. Kremy PERFECTA z portalu ponagrody.pl

Portal ten odkryłam na kilka tygodni przed jego nagłym zamknięciem... wystarczyło przy wybranej nagordzie zostawić swoje dane i mieć troszkę szczęscia w losowaniu. Spośród możliwych do wygrania płyt DVD, CD, zabawek dla dzieci i kosmetyków udało mi się zdobyć jedną nagrodę na tym portalu. Był to zestaw kremów Perfecta. W skład wchodziły: serum przeciw rozstępom, krem powiększający i unoszący biust (!) oraz serum wyszczuplające. Wypróbowałam już każdy z tych kremów i musze przyznać, że użycie serum wyszczuplającego było najbardziej wstrząsające. po posmarowaniu wybranych partii ciała poczułam przeszywające zimno...dosłownie jakbym obłożyła się lodem. Bardzo długo trwał ten stan..i w sumie nie wiem czemu miał służyć :) 




3. PACZKA POWITALNA od wszystkowporzadku.pl

Korzystając z ostatnich dni wolności pod koniec jesieni trafiłam na wpis na fb, w którym rozdawano paczki powitalne ze sklepu internetowego wszystkowporzadku.pl. Zostawiłam więc swoe dane, niezobowiązująco rejestrując się w tym sklepie. Po kilku tygodniach dostałam obiecany zestaw powitalny. W białym prostokątnym wiaderku znalazłam kilka saszetek prosku do prania do białego i kolorowego, saszetki do prania firanek, saszetkę wybielacza, kilka kostek do zmywarki, duże pełnowartościowe proszki do białego i kolorowego prania i odplamiacza oraz woreczek do prania bielizny no i oczywiście listo powitalny. Wszystkie produkty są firmy Clever. Nie są to może produkty najwyższej jakości, ale  dają radę :) 




4. Paczka od LE PETIT MARSEILLAIS.

Drugi raz już udało mi się zdobyć paczkę ambasadorską od Le Petit Marseillais. Zapisana jestem w klubie Le Petit Marseillais i co jakiś czas dostaję mejla, że "jedzie" do mnie nowa paczucha. 
Tym razem był w niej poza ulotką i listem- nawilżający krem do mycia i odżywczy balsam do ciała z algami morskimi i białą glinką. Nie miałam okazji jeszcze ich wypróbowywać, bo w kolejce czeka mnóstwo zapasowych płynów i balsamów zdobytych bądź otrzymanych (nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłam jakikolwiek balsam czy żel do kąpieli...), ale po samym zapachu już mi się podoba :) 





5. ŚWIEŻACZEK !!!!


Zeszłoroczny okres jesienno-zimowy kojarzy się ze zbieraniem naklejek z Biedronki i wymienianiem ich na maskotki Świeżaki. Samodzielnie zebrałam wymagane 60 naklejek, ale w dzień w którym dumnie kroczyłam do biedronki z wyklejoną całą kartą.....świeżaki się skończyły !! W kilku Biedronkach, w których byłam również nie było już śladu po maskotkowych owocach. Podsłuchałam przy kasie, jak jedna z "mam" pytała o dostępność świeżaków. Pan w kasie poinformował ją, że świeżaków już nie będzie "na sklepie" i że trzeba się na nie zapisaywać. Szybciutko zapisałam się na jabłuszko Antka, którego sobie od początku wybrałam. Po kilku dobrych tygodniach dostałam SMS, że mój świeżaczek czeka na mnie w Biedronce. Zadowolona udałam się do kierownika Biedry i odebrałam swoje jabłuszko :)



6. ZESTAW PRODUKTÓW DEVELEY
Przed świętami co roku Develey rozsyła prezenty swoim fanom. W tym roku podobnie jak i rok temu były to 3 słoiczki: ketchup, musztarda bawarska i chrzan  tarty z dodatkiem cytryny. Rok temu zamiast musztardy bawarskiej była musztarda dijon. Bardzo miły upominek, tym bardziej, że ketchup Develey, mimo iż łagodny, jest naprawdę bardzo smaczny. 



7. PRODUKTY FROSTY

Co jakiś czas Frosta poszukuje Frosterów, czyli osób, które zapiszą się w danej edycji i otrzymają do przetestowania produkty Frosty. Pierwszy raz udało mi się załapać do akcji Frosterzy, a w paczce znalazłam: 2 kotleciki burgerowe ze szpinakiem, mozzarellą i czosnkiem, paluszki z mintaja w panierce z dzikim czosnkiem i 2 kotleciki burgerowe z brokuła, kalafiora i pietruszki.
Kto mnie zna (choć troszkę) wie, że nie znoszę ryb. Ich wygląd, zapach czy smak (tak, próbowałam kilka razy się przełamać...) doprowadza mnie do odruchów wymiotnych. Więc oczywiście najbardziej smakowały mi kotleciki burgerowe. Raz zrobiłam z nich po prostu burgery: buła, sosik jogurtowo-czosnkowy, pomidorek, cebulka i kotlecik Frosta, a raz zjadłam usmażone z ryżem i surówką. Smakowały nieziemsko !!! Super alternatywa dla mięsnych burgerów, i super inspiracja dla poszukiwania i przygotowywania burgerów czy kotlecików warzywnych (ostatnio na fali są u mnie burgery z ciecierzycy i cukinii). 
O dziwo, paluszki z mintaja również mi smakowały (o ile można tak w moim przypadku powiedzieć o rybie). Jest to mimo wszystko paluszek, który wyglądem i zapachem nie kojarzy się z rybą, a w towarzystwie frytek, ketchupu czy sosie czosnkowym jest całkiem zjadliwe :)

Wszystko zamknięte było w torbie terminczej, a co ciekawe produkty nie były dostarczone kurierem, a przez pracownika Frosty osobiście. Stąd też zaostrzone wymogi miejsca zamieszkania. dla każdego miasta są inne terminy na zgłoszenia.



8. KOLACJA W ŚWIŃSKICH USZACH.

Kilka dni przed Walentynkami, facebookowa tablica zawalona była specjalnymi Menu walentykowymi we wszystkich chyba możliwych restauracjach (które oczywiście mam polajkowane na fb). Świńskie Uszy, zrobiły w związku z tym konkurs, w którym do wygrania był właśnie zestaw wymyślony i przygotowany specjalnie na okres walentymkowy. Udało mi się wygrać 1 z 5 takich nagród i przetestować walentynkowy zestaw. Regularna cena zestawu to 148 zł, a złożyło się na niego:
Przystawka do wyboru: focaccia, gravlax, mus z avocado, burak, dynia i olej ziołowy albo bruschetta z pomidorkami koktajlowymi i pesto bazyliowym

Danie główne do wyboru: polewiczka wieprzowa w soli ziołowej, pieczony korzeń pietruszki, miód, żurawina i pianka z jabłka lub czasrniak, cukinia, warzywa glazurowane, soliród, puree rozmarynowo- tymiankowe i sos beurre blanc

Deser: mus czekoladowy oblany glacage, posypany płatkami migdałów i do tego krople sosy truskawkowego.

W zestawie był również kieliszek wina Prosseco 

Na przystawkę wybrałam o dziwo pierwszą wersję, mimo iż łosoś to ryba.... ale myślałam, że będzie to maleńki plasterek fikuśnie zawinięty gdzieś w roku talerza.... okazało się, że łososia było mnóstwo. Był pokrojony w równiutkie kosteczki i marynowany w soku z buraka. Miał konsystencję bardzo miękkich żelków. Śmiesznie smakował, ale nie było czuć ryby. Całość smakowała genialnie, choć nie zjadłam całego łososia-  kilka kosteczek zrzuciłam na talerzyk :) 

Mając na danie głóne do wyboru polędwiczkę albo dorsza atlantyckiego (czarniak) wybór był oczywisty. Smakowała mi nawet pieczona pietruszka, a pianka z jabłuszka była obłędna !!

Na deser nie miałam już zbytnio miejsca, ale spróbowałam pianki czekoladowej. Była tak słooooodka i kremowa że dałam radę zjeść jej tylko pół. Brakowało mi tam jakiegoś chrupkiego ciasteczka czy nawet niesłodkiego krakersa, żeby przełamać tą słodycz i musową konsystencję. Kwiatka oczywiście też wszamałam. A co !







9. WINA MONTE SANTI

Mijającej zimy, dostałam również do przetestowania 3 wina Monte Santi, z facebookowej akcji ambasadorskiej. Co prawda są to słodkie wina owocowe, ale służba nie drużba i trzeba było każdego spróbować :)  W kartonie przywiezionym przez kuriera znalazłam: ulotkę powitalną, kilka nalepek, wino Monte Santi o smaku poziomki, wino Monte Santi o smaku klasycznym i wino Monte Santi o smaku jeżyny. Najbardziej smakowała mi oczywiście ostatnia opcja smakowa. Była najmniej słodka i miała oryginalny smak. Przez 3 tygodnie kampanii, raz w tygodniu trzeba było wykonać określone zadanie w aplikacji facebookowej, co oczywiście uczyniłam :)



9. INDYWIDUALNY STOCK SPARKLING

O gazowanej wódce słyszałam już wcześniej, jednak spróbowałam jej dość niedawno. Okazało się, że jest to najlepsza opcja czystej niesmakowej wódki jaką próbowałam. Każda impreza odbywa się teraz z jej towarzystwem. Kompletnie nie ma się uczucia "bycia pijanym", a na drugi dzień w ogóle się nie cierpi. Stock zorganizował na facebooku pewnego pięknego dnia akcje ambasadorską dla kobiet , w którym do zdobycia były właśnie butelki tego gazowanego cuda. Zostałam wybrana ku mojej uciesze i już po kilku dniach dumnie dzierżyłam butelkę Stocka Sparkling. Podczas robienia fotki na instagram i na bloga, zauważyłam, że na butelce umieszczone jest moje imię i nazwisko. No i się posypało, bo teraz szkoda mi otwierać tą butelkę, dlatego stoi sobie w barku i czeka na okazję. 





10. BILET DO MULTIKINA

Akcja cotygodniowego skanowania plakatów, by zdobyć darmowy bilet do Multikina zmieniła nieco swoje zasady. Teraz trudniej jest zdobyć bilet, gdyż nie jest znana godzina, w której pula biletów zostanie "rzucona". Właśnie dlatego tej zimy byłam w kinie tylko raz ! Wybrałam film "Sprzymierzeni" z Bradem Pittem i Marion Cotillard. Film bardzo mi się podobał i w sumie do ostatnich chwil nie wiedziałam jak się skończy. Takie filmy lubię najbardziej. 


foto: filmweb.pl

11. CZAJNIK ELEKTRYCZNY BOSCH z Panelu Gospodarstw Domowych GFK Polonia

Postanowiłam dodać nową kategorię wrzucanych zdobyczy, a mianowicie rzeczy zdobyte z wymiany punktów, które zbieram na różnych platformach np. za  wypełnianie ankiet. 

W Panelu Gospodarstw Domowych byłam ok. 2 lata. Cała zabawa polegala na tym, by skanować specjalnym skanerem robione zakupy. Od spożywczych, przez lekarstwa, paliwo czy doładowania do tel. aż do pokarmów dla zwerząt. Z akcji wyłączone były odzież, obuwie, sprzęty agd i rtv. Przez dwa lata uczestnictwa udało mi się wymienić zdobyte punkty na superowe żelazko Bosch, a przed nowym rokiem wymieniłam ostatnie punkty na czajnik elektryczny Bosch.
Zrezygnowałam z uczestnictwa w panelu, ponieważ robię aktualnie mniejsze za to częstsze zakupy bieżące i nie chciało mi się skanować tych drobiazgów, a późnej opiswać ich na specjalnej stronie internetowej..Mimo wszystko polecam ten Panel, a katalog nagród jest naprawde różnorodny od najtańszych ręczników czy zabawek przez sprzęty drobnego agd, aż do kosiarek czy telewizorów. 



12. KARTA DO EMPIKU OD ZYMETRII oraz KOD DO ZALANDO od CENNEOPINIE.PL

Zymetria to jeden z portali z płatnymi ankietami. Jestem obecnie zalogowana na zaledwie kilku tego typu portalach, na których najszybciej zbiera się punkty i które mają najfajniejsze nagrody za zebrane punkty. Najczęsciej można wymienić zebrane punkty po prostu na pieniądze w formie przelewów na konto czy na PayPal, jednak są też portale, na których można wymienić punkty na konkretne, wybane przedmioty. Ostatnio zdobyłam kartę do Empiku o wartości 25 zł, którą już oczywiście zrealizowałam. Kilka dni temu natomiast z portalu cenneopinie.pl zdobyłam kod do Zalando o wartości 50 zł. Kodu do Zalando jeszcze nie wykorzystałam, gdyż zazwyczaj zbieram sobie je na większą sumkę i kupuję jakąś bardziej wartościową rzecz :) 








To niestety już wszystko z ostatnich kilku miesięcy... mam nadzieję, że wraz z początkiem wiosny, pojawi się więcej fajnych konkursów, w których conieco zdobędę. 

Póki co w przygotowaniu jest wpis recenzujący sprzęt do domowego usuwana zbędnego owłosienia na ciele światłem marki Philips Lumea Prestige. Dostałam go właśnie i po 7 tygodniach zobowiązana jestem umieścić kompleksowy wpis z moimi doświadczeniami z ostatnich 7 tygodni. Kampania jest o tyle ciekawa, bo pierwszy raz dostałam do przetestowania sprzęt, a po drugie jest to sprzęt o wartości blisko 2000 zł, w związku z czym spodziewam się powalających rezultatów. Ale o tym wszystkim w osobnym poście już za kilka tygodni. Zostawiam Was zatem ze zdjęciem zwiastującym test, oraz z informacją, że sprzęt ten otrzymałam w ramach uczestnictwa w panelu Toluna.pl, a w zamian za recenzję otrzymam wynagrodzenie pienieżne :) Szerzej oczywiście już niebawem !



O.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz