zBLOGowani.pl

poniedziałek, 1 maja 2017

PHILIPS LUMEA PRESTIGE - depilacja światłem


Kilkanaście tygodni temu dostałam do przetestowania urządzenie do depilacji światłem Philips Lumea Prestige BRI956. Urządzenie to dostałam od samego producenta za pośrednictwem portalu ankietowego OpinionBar, jednak ankiety rektutacyjne oraz dalsze ankiety badające moje zadowolenie z produktu były przesłane za pomocą platformy ankietowej Toluna.pl. 

W paczce znalazłam: urządzenie do depilacji światłem, nakładkę ogólną (nogi), nakłądkę do depilacji pach, nakłądkę do depilacji okolic bikini, nakładkę do depilacji twarzy, zasilacz, ściereczkę, kosmetyczkę do przechowywania urządzenia, instrukcję obsługi oraz list z obowiązkami moimi jako testera (m. in. instrukcję zwrotu produktu po okresie testów). 



Na początku warto powiedzieć na czym polega technologia IPL (depilacji światłem). Jak możemy przeczytać w instrukcji obsługi urządzenia: w technologii intensywnego światłą pulsacyjnego skóra naświetlana jest delikatnymi impulsami światła, które są absorbowane przez cebulkę włosa. Im jaśniesza jest skóra i im ciemniejszy jest kolor włosa, tym więćej impulsów jest absorbowanych. Impulsy światłą stymulują mieszek włosowy do przejścia  do fazy spoczynku. w rezultacie włos wypada w sposób naturalny a jego wzrost zostaje wstrzymany. 
Warto zaznaczyć, że zabiegi urządzeniem Philips Lumea Prestige nie będą skuteczne, jeżeli kolor włosów na ciele to jasny blond, rudy lub siwy, a kolor skóry jest ciemnobrązowy

Gdy już wiemy na czym polega depilacja światłem oraz że nasza skóra i kolor włosków jest odpowiedni, można zapoznać się z samym urządzeniem. Urządzenie ma kształt hmm... pistoletu. :)

W miejscu spustu w pistolecie znajduje się guzik do emisji światła, którym "strzelamy" w skórę, któą chcemy wydepilować. 



 Na górze urządzenia mamy cały panel z różnymi przyciskami. Standardowo dobrze nam znany przycisk "power", którym właczamy i wyłączamy urządzenie. Przycisk z lupą to przycisk zalecania ustawień (przykładamy urządzenie do skóry i wciskając ten przysisk automatycznie ustawia się moc urządzenia, którą możemy zaakceptować bądx zmienić), przycisk z "ptaszkiem" to przycisk potwierdzający wybrane ustawienia. Okrągłe numerki od 1 do 5 to moc z jaką chcemy "porażać" nasze cebulki i włoski. Jaką moc chcemy ustawić wybieramy przyciskami strzałkami w lewo lub praw, wtedy odpowiedni numerek się podświetli. 





Opaska świetlna wskazuje nam gotowość do błysku. Gdy mamy dobrze przyłożone urządznie do wybranego obszaru skóry i wszystko przylega jak należy, opaska ta podświetla się na biało. Można wtedy śmiało strzelać !



Z przodu na końcówkę nakładamy wybraną nasadkę: do ciała, do twarzy (poniżej kości policzkowych !), do okolic bikini bądź do pach. 





Gdy już dobierzemy odpowiednią nasadkę można zacząć zabawe. Wybieramy moc same, lub sugerowaną poprzez skanowanie skóry przyciskiem z lupą. Po czym przykładamy urządzenie nasadką do skóry i mocno przyciskamy, by przylegało całe do skóry. Trzymamy "spust" i czekamy na mignięcie czerwonym świałem i delikatne uczucie ciepła, po czym przesuwamy na następny obszar. 

Teoretyczniepo pierwszym zabiegu wypadnięcie włosków może nastąpić po 1 lub 2 tygodniach. po 2-3 zabiegach powinno być widoczne zmniejszenie wzrostu włosów. Po 4-5 zabiegach powinno być widoczne znaczne zmniejszenie wzrostu włosków  oraz zauważalne powinno być zmniejszenie gęstości włosów. To początkowa faza zabiegów, w której zabiegi należy powtarzać co 2 tygodnie. W następnej fazie czyli fazie odnowienia utrzymuje się efekt przeprowadzając regularne zabiego co 4-8 tygodni, w zależności od indywiduwalnego tempa odrastania włosów. 


PODSUMOWANIE- WADY I ZALETY 

Zacznijmy od zalet:
- urządzenie jest ciche. Emituje tylko delikatny szum
- urządzenie jest bezbolesne. Podczas błysków odczuwamy jedynie uczucie ciepła. W zależności od wrażliwości skóry może być mniej lub bardziej odczuwalne. Ja mam wysoki próg bólu i jedynie na skórze pach odczuwam większe ciepło (wystarczy wtedy zmniejsyzć moc lub wyłączyć urządzenie do ostygnięcia)
- urządzenie jest bezprzewodowe, dzięki temu możemy korystać z niego wszędzie i w każdych okolocznościach (no może bez przesady- depilowanie pach w tramwaju to nienajlepszy pomysł). Jedno ładowanie starcza na powiedzmy kilkadziesiąt minut ciągłego działania
- urządzenie jest uniwersalne. Można je stosować do różnych części ciała dzięki nakładkom oraz dostowowywać moc w zależności od odcienia skóry i jej wrażliwości.
- korzytanie z urzązenia Philips Lumea Prestige nie wymaga używania jakichkolwiek żeli czy kremów. Jedynie po skończonym zabiegu warto nawilżyć skórę bezzapachowym balsamem
- korzystanie z depilacji światłem jest bezpieczne. Co prawda możemy wyczytać w instrukcji obsługi o skutkach ubocznych takich jak poparzenia czy pęcherze ale są one niezwykle rzadkie
- urządzenie to jest na tyle inteligentne, że skanuje skórę i automatycznie podpowiada jaka moc będzie najlepsza

Powyższe zalety są to jedynie techniczne zalety urządzenia. Jednak najważniejszy jest efekt. 

Urzązenie Philips Lumea Prestige wywiązuje się ze swojego zadania śpiewająco. Włoski co prawda nadal się pojawiają, ale po pierwsze nie wrastają, występują tylko w niektóych miejscach, są to pojedyncze włoski. A najważniejszą zaletą dla mnie, któa bile na głowe zwykłą maszynkę jest to, że nie pozostawia czarnych kropek ani nie tworzy zaczerwienień. 

Przejdźmy teraz do wad:

- niestety urządzenie to w porównaniu do swoich poprzedników jest większe. Rączka jest grubsza przez co mniej wygodnie prowadzi się całe urządzenie naciskając jednocześnie spust uwalniający światło
- czerwone światło pojawiające się podczas depilacji jest bardzo rażące. O ile oczywiście depilacje przeprowadza się wieczorem, przy zapalonej jedynie małej lampce- tak jak ja to robię
- urządzenie to z pewnością uczy cierpliwości. Należy naświetlić każdy fragment ciała by depilacja została wykonana dokładnie. Akurat ja jestem bardzo cierpliwą osobą, więc nie jest to dla mnie zbyt uciążliwe, no ale jak pisałam wyżej, prowadzenie urządzenia nie jest wygodne, więc depilowanie większych partii ciała wymaga troszkę gimnastyki lub robienia przerw :)
- cena nie dla każdego. Obecnie dokładnie ten model kosztuje około 2500 zł. Jednak w porównaniu z tym co przez okres kilku lat możemy wydać na laserową depilacje u kosmetyczki- jednak mimo wszystko warto 


Podsumowując: Urządzenie Philips Lumea Prestige BRI956 wymaga drobnych technicznych poprawek dla wygody prowadzenia go po skórze, jednak jest to dobre rozwiązanie dla osób zmagających się z gęstymi i ciemnymi włoskami na ciele. Po kilku tygodniach przygody z tym urządzeniem zauważam znaczne przerzedzenie się włosków. Są zdecydowanie osłabione i rosną o wiele wolniej. Niestety nie jestem w stanie w tym momencie powiedzieć czy efekt jest długotrwały. Ponieważ przed każdym użyciem Philips Lumea Prestige należy ogolić tradycyjnie skórę, by światło dotarło bezpośrednio do cebulek. Gdy odeślę już urządzenie i nie będę z niego korzystać będę mogła powiedzieć coś więcej na ten temat czy włoski odrastają a jeśli tak to w jakim tempie i jak gęsto.

Więcej info znajdziecie na http://www.philips.pl/c-p/BRI956_00/lumea-prestige-urzadzenie-ipl-do-depilacji-swiatlem




O. 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz